Miłość sprawia, że ludzie są piękniejsi i potrafią nią zarażać. To właśnie miłość czyni wszystko lepszym. Brzmi trochę banalnie, prawda? Jednak wbrew pozorom wcale takie nie jest. Jednym z bodźców, dla których podziwiam muzyków jest ich pasja. To w jaki sposób przekazują swoje uczucia za pomocą muzyki. Wszystko to widać w ich oczach, ruchach, po prostu cała ta miłość oddziałuje w ich ciele i duszy. Patrzę na nich i czuję to co oni. Coś pięknego.
Jeżeli macie ochotę obejrzyjcie ten film. Jest to solo Johna Frusciante, jednego z moich ulubionych gitarzystów. Nie tylko słuchajcie, ale także patrzcie. Mimo, że momentami wydaje się, że robi coś dziwnego z tą gitarą, to jednak wystarczy na niego spojrzeć, aby poczuć, że to nie są tylko pociągnięcia za przypadkowe struny. To coś więcej. Za każdym razem, kiedy to oglądam nie mogę oderwać od niego oczu. Powiedzcie mi, że to nie jest pasja i że to nie jest piękne.
Według mnie to właśnie na takich ludziach powinniśmy się wzorować. Nie tylko na muzykach, ale także na zwykłych nauczycielach historii. Po prostu normalnych ludziach, którzy potrafią poczuć to coś. To oni powinni są prawdziwą inspiracją. Za każdym razem kiedy na nich patrzę marzę aby kiedyś odnaleźć w sobie tą miłość.
X